Jako pierwsza o imieniu dowiedziała się królowa, która musiała także wyrazić na nie zgodę. Warunek był jeden i to niezbyt trudny do spełnienia - musiało być to imię chrześcijańskie. Według korespondenta BBC Petera Hunta, Elżbieta II poznała imię prawnuka rano, gdy zobaczyła go po raz pierwszy.
Spełniła się większość przewidywań bukmacherów, którzy typowali właśnie imię George (Jerzy) jako najpewniejszy wariant. Wielka Brytania miała już sześciu władców o tym imieniu - przyjął je również prapradziadek małego księcia, ojciec królowej Elżbiety.
Innym często typowanym imieniem było James, czyli Jakub. To imię, które nosiło dwóch władców Anglii i sześciu królów Szkocji. To również imię młodszego brata Kate.
"Tylko" trzy imiona
Zaskoczeniem może być fakt, że dziecko ma "tylko" trzy imiona. Jego ojciec William ma cztery - William Arthur Philip Louis, podobnie jak książę Karol Philip Arthur George i książę Harry (Henry) Charles Albert David. "Royal baby" nie będzie potrzebowało nazwiska - wystarczy tytuł księcia Cambridge, ale jeśli zajdzie taka potrzeba, tytułowane będzie jako Mountbatten-Windsor.Książę, gdy już zostanie władcą, może przyjąć inne imię - np. prapradziadek księcia, król Jerzy VI, w rzeczywistości nosił imiona Albert Frederick Arthur George.